Z góry ostrzegam, że opisywana tam historia jest brutalna. Kompletne przeciwieństwo sielankowego Baranka, ale mimo wszystko mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu. :>
Bardzo dziękuję za każdy, pozostawiony na moim blogu komentarz. Jestem Wam dozgonnie wdzięczna za wsparcie, jakie od Was otrzymuję. Tworzycie tego bloga razem ze mną! Bardzo proszę, by każdy podpisywał się pod swoim komentarzem. Kochane Anonimy - wyjdźcie z cienia. :)
<3 <3 <3 <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńRUCHEJBLY
<3 <3 <3 <3 <3 <3