Blog zainspirowany książką "Piękna katastrofa" pani Jamie McGuire, która pomysł miała dobry, ale wykonanie - moim zdaniem - kulało. Okej, ja wiem, że nie trudno o pomysł na kolejne romansidło, ale ten spodobał mi się na tyle, że zdecydowałam się napisać swoją własną wersję. Wzorując się na oryginale, wprowadzając własnych bohaterów i sytuacje, stworzyłam bloga Baranku. Postaci zaczerpnęłam natomiast z mangi "Naruto" autorstwa Masashiego Kishimoto (zastrzegam sobie jednak, że biografia bohaterów może całkowicie ulec zmianie), w związku z czym w ogóle nie jestem oryginalna i pomysłowa, bo wszystko zrzynam, wiem. Nie moja jednak wina, że uwielbiam Naruto, a w szczególności Akatsuki, a pomysł pani McGuire tak mi się spodobał. Nie wiem, czy Wam przypadnie opowieść do gustu, czy nie posądzicie mnie o plagiat czy kij wie co jeszcze. Mogę mieć jedynie nadzieję, że mimo wszystko zatrzymacie się tutaj, przeczytacie moje wypociny i stwierdzicie, że jest to do zniesienia. :)
Podsumowując: podkradam pomysł pani Jamie McGuire oraz bohaterów pana Masashiego Kishimoto. Oryginalność aż ode mnie bije! ;) Ale spokojnie, większość sytuacji i scen wymyślam sama, coby nie kopiować bezczelnie książki. :)
Szablon wykonała Mayako z Głęboki off za co bardzo serdecznie dziękuję!
Szablon wykonała Mayako z Głęboki off za co bardzo serdecznie dziękuję!
Oby miło Wam się czytało, baranki! <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy, pozostawiony na moim blogu komentarz. Jestem Wam dozgonnie wdzięczna za wsparcie, jakie od Was otrzymuję. Tworzycie tego bloga razem ze mną!
Bardzo proszę, by każdy podpisywał się pod swoim komentarzem. Kochane Anonimy - wyjdźcie z cienia. :)